Kurzajki to bardzo nieestetyczna narośl i zwykle ciężka do trwałego wyleczenia. Występują najczęściej na dłoniach, choć potrafią pojawiać się też na stopach. W takim wypadku należy poprosić o pomoc podologa.
Czym są kurzajki?
Kurzajki na skórze to nic innego jak efekt zarażenia się wirusem brodawczaka ludzkiego. Wyglądają jak szarobrunatna, grudkowata narośl o chropowatej powierzchni. Kurzajki powstające na stopach często mylone są z odciskami. To bardzo dokuczliwa narośl, znacznie utrudnia chodzenie i sprawia ból.
Jak można się nimi zarazić?
Niestety kurzajki są zaraźliwe, więc trzeba bardzo uważać. Można się nimi zarazić przez bezpośredni kontakt z zarażoną osobą, korzystanie ze wspólnego ręcznika lub przedmiotów domowych. Zakażenie wirusem szczególnie grozi w miejscach, gdzie bywa wiele osób tj. basen, sauna, szatnia, solarium. Niekiedy bywa, że można się nimi zarazić przez noszenie czyjegoś obuwia.
Typy brodawek stóp!
Na stopach najczęściej występują następujące odmiany brodawek:
- myrmecia (wywoływane przez HPV1),
- mozaikowe (wywoływane przez HPV2),
- wałów okołopaznokciowych (brodawka zwykła typu HPV1).
Leczenie w domu!
Usuwanie kurzajek można rozpocząć od stosowania specjalnych preparatów, które możemy znaleźć w każdej aptece lub drogerii. Metoda ta jest bezbolesna, tania i nie pozostawia po sobie śladu. Jednak trzeba kilku tygodni, aby osiągnąć jakiś efekt, gdyż pozbycie się kurzajek jest bardzo trudne. Najczęściej stosuje się preparaty z kwasem mlekowym i salicylowym. Należy jednak uważać podczas ich stosowania, gdyż są to preparaty bardzo żrące i mogą uszkodzić zdrową skórę wokół kurzajki. Dlatego dobrze jest ją posmarować wazeliną lub lakierem bezbarwnym do paznokci, aby ją zabezpieczyć przed kontaktem z substancją. Możemy też wybrać specyfiki do domowego wymrażania kurzajek, dzięki którym brodawka odpada już po 10-14 dniach.
Leczenie w gabinecie podologicznym!
Jeśli nie możemy sobie poradzić kurzajkami stosując preparaty zakupione w aptece, to najlepiej udać się do podologa. Specjaliści z kliniki Satin polecają kilka metod walki z kurzajkami. Jedną z nich, bardzo skuteczną, jest wyłyżeczkowanie kurzajki, choć czasem pozostaje po nim przebarwienie. Innym sposobem jest krioterapia, czyli wymrażanie ciekłym azotem. Jest to sprawdzona metoda i bardzo rzadko pozostają po niej ślady. Kolejną metodą jest usuwanie ich za pomocą lasera CO2, który jest bardzo precyzyjny, lecz wiadomo, że decydując się na laser musimy mieć świadomość, że czasem zabieg ten powoduje blizny. Niektórzy decydują się na elektrokoagulację, czyli leczenie przy użyciu prądu wysokiej częstotliwości, jednak zabieg jest dość bolesny, dlatego bardzo mało pacjentów się nią interesuje. Którą z metod byśmy nie wybrali, musimy pamiętać, walka z kurzajkami jest niezwykle uciążliwa, gdyż czasem potrafią powracać. Dlatego żadna z metod nie daje 100% gwarancji, że kurzajki nie pojawią się ponownie. Musimy po prostu dbać o higienę i bardzo uważać przy kontaktach z zakażonymi osobami oraz podczas wizyt na basenach, saunach i innych miejscach, gdzie przebywa wiele osób.